Via ferrata Colodri i Via ferrata Sasse
Do zdobycia ferraty Colodri podchodziłam dwa razy. Mimo, że słyszałam, że to bardzo popularna droga, to jednak nie zdawałam sobie sprawy jak bardzo. Pewnego wrześniowego poranka, beztrosko udałam się do Arco, żeby wypożyczyć sprzęt do wspinaczki, zaparkowałam na pobliskim parkingu i po 20 minutach stanęłam przed tłumem ludzi oczekujących na wejście na ferratę Colodri. Było wśród nich mnóstwo małych dzieci, które były asekurowane przez rodziców dodatkową liną. Jeden rzut oka wystarczył, że nie będzie to wspaniała przygoda tylko udręka w upalnym słońcu. Postanowiłam jak najszybciej wrócić na parking i znaleźć inną mniej uczęszczaną trasę. Padło na ferratę Sasse znajdującą się nad Jeziorem Idro.
Via ferrata Sasse
Informacje ogólne:
Trudność ferraty: B/C
Czas podejścia: 15 minut
Czas na ferracie: 1:30 h
Czas zejścia: 1:30 h
Z Arco do parkingu w miejscowości Baitoni jechaliśmy ponad godzinę. Samochód pozostawiliśmy przy kampingu Miralago. Udaliśmy się w stronę plaży i dalej deptakiem, aż do tablicy informacyjnej. Trasa zaczęła się dość stromym, kamienistym podejściem, między drzewami. Po przejściu tego odcinka weszliśmy na szeroką, żwirową drogę, która doprowadziła nas do startu w ferratę. Czas podejścia to około 15 minut. Pierwsze kroki na trasie to kilkuminutowy marsz po leśnej ścieżce. Jak już napotkaliśmy liny poręczowe to trasa była na tyle prosta, że wpięliśmy się w ubezpieczenie dopiero przy płytach skalnych.
Prosta i przyjemna droga prowadzi w kierunku tafli jeziora. Trudności na tym odcinku są wycenione na A/B. Od tablicy informującej o wyjściu awaryjnym nr 3 (prowadzi w dół, do brzegu jeziora) zaczęliśmy wędrówkę w górę. Podeszliśmy ścianką z metalowymi klamrami, dalej był trawers i zejście w okolicę jeziora do wyjścia awaryjnego nr 2. Dalej trasa prowadziła łagodnymi i przyjemnymi podejściami i trawersami aż do wyczekiwanego mostku nad wodą.
Zeszliśmy do niego 7 metrową drabinką. Przejście po kilkunastometrowym wiszącym mostku to najlepsza część trasy. Znaleźliśmy się bezpośrednio nad taflą jeziora w otoczeniu lasów. Cisza i spokój. Usiedliśmy na chwilę, żeby podziwiać roztaczającą się panoramę na całe jezioro i drugi brzeg. Było to tuż przy wyjściu awaryjnym nr 1. Stamtąd już tylko wspinaczka po metalowych klamrach i stopniach skalnych.
Najtrudniejszym odcinkiem jest moment w którym trzeba pokonać stromą płytę skalną (B/C). Dalej krótką ścieżką weszliśmy na punkt widokowy, który jest końcowym etapem Via ferraty Sasse. Czas na jej pokonanie to około1,5 godziny.
Pierwsze 15 minut drogi powrotnej prowadziło w stronę miejscowości Vesta. Dalej ścieżką Sentirero dei Contrabbandieri podeszliśmy w górę. Leśną ścieżką, czasami bardzo wąską i urwistą wróciliśmy na parking. Czas powrotu to kolejne 1,5 godziny.
Ferrata Sasse jest doskonałą alternatywą dla zatłoczonych dróg nad Jeziorem Garda. Idealna w upalne dni. Można ją przechodzić w dwóch kierunkach. Jest lekką i przyjemną trasą na której nie napotkamy większych trudności.
Via Ferrata Colodri
Informacje ogólne:
Trudność ferraty: B/C
Czas podejścia: 10 minut
Czas na ferracie: 1:10 h
Czas zejścia: 1:20 h
Bardzo chciałam zdobyć tą popularną trasę. Charakteryzuje się pięknymi widokami na Jezioro Garda oraz dolinę rzeki Sarca, łatwym terenem, delikatną ekspozycją i bardzo dobrymi ubezpieczeniami. Niestety napotyka się tam zawsze spory tłum i dlatego kolejną próbę wejścia na tą ferratę podjęłam w dzień powszedni, wczesnym jak dla mnie rankiem (była 9 rano).
Samochód zostawiliśmy na dużym płatnym parkingu w okolicy mostu na rzece Sarca. Jest to dodatkowe 10 minut marszu poboczem asfaltowej drogi. Mniej więcej na wysokości kampingu Arco, skierowaliśmy się za drogowskazem w stronę ściany Monte Colodri. Ścieżką wijącą się wśród drzew i dużych głazów doszliśmy w około 10 minut do początku via ferraty. Tam natrafiliśmy na sporą grupę osób z dziećmi, szykujących się do wejścia. My już cały sprzęt mieliśmy założony, więc bez zwłoki podpięliśmy się do pierwszej liny poręczowej.
Ten odcinek był na tyle prosty, że wiele osób podpinało się w bardziej stromych obszarach, a kilka osób w ogóle nie posiadało odpowiedniego sprzętu. Najpierw trasa prowadziła w skos w lewo do góry, później wzdłuż ściany i do kolejnego uskoku zabezpieczonego klamrami.
Dalej trasa to na przemian wspinaczka z klamrami, półki skalne, aż do ostatniego odcinka, najtrudniejszego B/C gdzie po klamrach i ściance wyszliśmy na płaskowyż kończący ferratę.
Stamtąd kierowaliśmy się czerwonymi oznaczeniami na skałkach i w kilka minut dotarliśmy do krzyża na Monte Colodri.
Wracaliśmy oznakowaną ścieżką (szlak 431) wśród drzew i krzewów, ale po mokrych i bardzo śliskich skałach. Trzeba było iść bardzo ostrożnie. Po pewnym czasie doszliśmy do asfaltowej drogi przy kościółku Santa Maria di Laghel.
Dalej drogą do Arco i na parking pod miastem. Droga powrotna zajęła nam około 1.20 h. Bardzo ważne jest odpowiednia ilość wody, bo wspinaczka odbywa się w bardzo nasłonecznionym miejscu.
Comments