Po pełnym wrażeń dniu spędzonym na zwiedzaniu malowniczej wyspy Skye, ruszyliśmy w kierunku Fort William. Noc spędziliśmy w hotelu Muthu Fort William, który oferuje wygodne warunki i dogodną lokalizację w samym sercu miasta. Po całym dniu podróży była to idealna przystań, aby odpocząć i zebrać siły na ostatnie chwile szkockiej przygody.
Fort William to miejsce z doskonałym zapleczem dla podróżników, zarówno tych, którzy szukają przygód w górach, jak i chcących odkrywać uroki pobliskich atrakcji. Miasto leży u stóp majestatycznego Ben Nevis – najwyższego szczytu Wielkiej Brytanii, co czyni je rajem dla miłośników trekkingu. Znajduje się również niedaleko słynnych jezior i dolin, takich jak Loch Linnhe czy Glen Coe, dzięki czemu każdy znajdzie tu coś dla siebie.
Ostatni dzień w Szkockich Highlands zaplanowaliśmy tak, by maksymalnie wykorzystać każdą chwilę i zobaczyć jedne z najpiękniejszych miejsc w tej części kraju. Zaczęliśmy od bardzo sławnego wiaduktu.
Wiadukt Glenfinnan
Wiadukt Glenfinnan – prawdziwy cud inżynierii i jeden z najbardziej fotogenicznych obiektów w szkockiej krainie Highland. Ten monumentalny most kolejowy, zbudowany w 1901 roku, wznosi się malowniczo nad doliną, tworząc jeden z najsłynniejszych widoków w Szkocji. Zaprojektowany prze z wybitnego inżyniera Roberta McAlpine'a składa się z 21 łuków, osiągając imponującą wysokość 100 metrów. Zbudowany z litego betonu, do dziś zachwyca precyzją wykonania i harmonią wkomponowania w dziewiczą przyrodę.
Wiadukt zyskał światową sławę dzięki serii filmów o Harrym Potterze. Słynny pociąg Hogwart Express, jadący przez most, stał się globalną ikoną popkultury. Codziennie tysiące fanów filmów przybywa, aby sfotografować tą magiczną scenerię. Na miejsce polecam przyjechać około 40 minut wcześniej, aby znaleźć miejsce parkingowe oraz mieć wystarczająco dużo czasu na dojście do punktu, skąd roztacza się najlepszy widok na cały wiadukt. Wybraliśmy szlak prowadzący na wzgórze – nieco wymagający, ale absolutnie wart wysiłku. Gdy z oddali usłyszeliśmy charakterystyczny gwizd lokomotywy, napięcie rosło. W końcu w kadrze pojawił się pociąg – majestatyczna, czarna lokomotywa ciągnąca za sobą czerwone wagony sunęła powoli po łuku mostu. Para buchająca z komina otuliła krajobraz, tworząc niemal filmową scenerię. W miesiącach letnich przejazd słynnego pociągu można podziwiać o 10:45, 13:20, 15:10 i 18:05.
Warto wiedzieć, że most można również podziwiać z poziomu torów – wystarczy wykupić przejazd słynnym pociągiem Jacobite, który codziennie przemierza tę trasę. Pełen rozkład, ceny biletów i system rezerwacji znajdziecie na stronie: westcoastrailways.co.uk.
Wiadukt Glenfinnan znajduje się około 30 minut jazdy samochodem na zachód od Fort William. Dostępny jest również transport publiczny – lokalne autobusy oraz pociągi kursujące na trasie West Highland Line zatrzymują się na stacji Glenfinnan.
W pobliżu centrum dla zwiedzających Glenfinnan znajduje się parking, który może być dość zatłoczony w sezonie turystycznym. Warto przyjechać wcześniej, aby znaleźć miejsce parkingowe i uniknąć tłumów.
Wiadukt Glenfinnan to wyjątkowe miejsce, które łączy w sobie historię, spektakularne krajobrazy i magię kina. Zwiedzanie tego miejsca to niezapomniane doświadczenie, które zachwyci zarówno miłośników historii, jak i entuzjastów piękna przyrody.
Glencoe Lochan
Po wizycie w Glenfinnan, skierowaliśmy się do Glencoe Lochan - miejsca, które wydaje się być wyjęte prosto z baśni. Glencoe Lochan to malowniczy obszar leśny położony w sercu doliny Glencoe w szkockich Highlands. Jest to spokojne miejsce, które oferuje piękne trasy spacerowe wokół jeziora, otoczonego górami i lasem.
Glencoe Lochan Trail to idealne miejsce na relaksujący spacer, z dala od zgiełku turystycznych atrakcji, a jednocześnie w otoczeniu spektakularnych widoków. Glencoe Lochan został założony w XIX wieku przez lorda Strathcona, który przybył tu z Kanady. Pragnąc poczuć się jak w domu, zasadził drzewa typowe dla kanadyjskich lasów, takie jak świerki i daglezje. Dziś te drzewa tworzą gęsty las wokół jeziora, który nadaje temu miejscu unikalny charakter.
W Glencoe Lochan istnieje kilka tras spacerowych, zróżnicowanych pod względem długości i stopnia trudności, które pozwalają odkrywać piękno tego miejsca.
Red Trail (Czerwona Trasa) o długości około 2 km (1,25 mili) i czasie przejścia około 30 minut. To najłatwiejsza i najkrótsza trasa, która prowadzi wokół samego jeziora. Szlak jest płaski i dobrze utrzymany, dzięki czemu nadaje się dla osób w każdym wieku i o różnym poziomie kondycji. Spacerując tą trasą, można podziwiać odbijające się w wodzie drzewa i okoliczne szczyty, w tym słynną Buachaille Etive Mòr.
Trochę więcej czasu trzeba przeznaczyć na pokonanie 3,2 kilometrowej (2 mile) trasy Yellow Trail (Żółta Trasa). Żółta trasa jest nieco dłuższa i prowadzi przez gęsty las, wspinając się lekko na zbocza wokół jeziora. Szlak oferuje piękne widoki na dolinę Glencoe, a także na góry i jezioro. Trasa jest nieco bardziej wymagająca niż czerwona, ale nadal odpowiednia dla większości spacerowiczów.
Blue Trail (Niebieska Trasa) ma około 4,8 km (3 mile) i szacowany czas przejścia tego odcinka to1,5 godziny. Niebieska trasa to najdłuższy szlak w Glencoe Lochan, który prowadzi dalej w las, oferując bardziej wymagające podejścia i zejścia. Trasa ta jest idealna dla osób szukających dłuższego i bardziej zróżnicowanego spaceru. Po drodze można podziwiać wspaniałe widoki na dolinę i okoliczne góry, a także cieszyć się ciszą i spokojem leśnych ścieżek.
Glencoe Lochan znajduje się zaledwie kilka minut jazdy od wioski Glencoe. Można również dojść pieszo z centrum wioski, co zajmuje około 15-20 minut. Na miejscu znajduje się płatny parking. Przy wejściu na szlaki są też ławki i stoły piknikowe, gdzie można odpocząć. Warto zabrać ze sobą coś do picia i jedzenia, gdyż na miejscu nie ma sklepów ani kawiarni.
Glencoe Lochan jest piękne o każdej porze roku. Wiosną i latem okolica jest pełna zieleni, a jezioro odbija błękitne niebo. Jesienią drzewa przybierają złote i czerwone barwy, co tworzy niesamowity krajobraz. Zimą, gdy śnieg pokrywa góry, miejsce to wygląda jak z bajki. Spacerując po Glencoe Lochan, można spotkać różne gatunki ptaków oraz dziką zwierzynę, taką jak sarny czy lisy. Okolica jest również popularna wśród fotografów przyrody ze względu na różnorodność krajobrazów i piękne światło, szczególnie o poranku i wieczorem.
Glencoe Lochan to idealne miejsce na spokojny spacer, otoczony pięknem szkockiej przyrody. Niezależnie od wybranej trasy, odwiedzający mogą cieszyć się relaksem i ciszą w jednym z najbardziej urokliwych zakątków Highlands.
Saint Conan Kirk
Ostatnim miejscem, które zwiedziliśmy podczas naszego tygodniowego tour po Szkocji był kościół Saint Conan Kirk w miejscowości Loch Awe. Ta niezwykła budowla to prawdziwa gratka dla miłośników historii i tajemniczych opowieści. To prawdziwy klejnot architektury sakralnej, który umyka uwadze większości turystów.
Zbudowany w końcu XIX wieku przez Waltera Douglasa Campbella, kościół jest fascynującą mieszanką stylów architektonicznych. Choć względnie młody, zachwyca kunsztem rzemieślniczym i niezwykłymi detalami. Campbell, który nie miał formalnego wykształcenia architektonicznego, zaprojektował kościół jako miejsce modlitwy dla swojej matki, która uważała, że obecna kaplica jest zbyt oddalona od jej domu.
Świątynia charakteryzuje się eklektycznym stylem, który łączy elementy romańskie, gotyckie i barokowe. Campbell czerpał inspirację z różnych epok i stylów architektonicznych, co sprawia, że Saint Conan’s Kirk jest unikalnym połączeniem różnych wpływów. Wnętrze jest równie imponujące, z misternie rzeźbionymi detalami, witrażami i zabytkowymi meblami.
Jednym z najbardziej znanych elementów jest mauzoleum poświęcone królowi Szkocji, Robertowi Bruce'owi. W sarkofagu w kaplicy znajduje się fragment kości, który według legendy należy do samego Roberta Bruce’a. Sarkofag otoczony jest rzeźbami przedstawiającymi sceny z życia króla.
Wieża O’Neill oferuje wspaniałe widoki na jezioro Loch Awe i otaczające wzgórza. Otaczające kościół ogrody są idealnym miejscem na relaksujący spacer. Utrzymane w stylu angielskim oferują piękne widoki na jezioro i okoliczne góry. W ogrodach znajdują się także liczne rzeźby i zabytkowe elementy architektury.
Według lokalnych legend, Saint Conan’s Kirk jest miejscem nawiedzonym przez ducha Waltera Douglasa Campbella, który miał bardzo emocjonalny związek z budową tego kościoła. Niektórzy odwiedzający twierdzą, że doświadczyli niewytłumaczalnych zjawisk podczas wizyty.
Po zwiedzeniu gorąco polecam przystanek w małej kawiarence mieszczącej się w budynku. Serwują wyśmienite, świeżo parzone szkockie herbaty oraz tradycyjne ciasta.
Dojazd: Saint Conan’s Kirk znajduje się około 30 minut jazdy na północny zachód od miasta Inveraray i około 1,5 godziny jazdy samochodem z Glasgow. Kościół jest łatwo dostępny samochodem, a na miejscu znajduje się parking.
Otwarty przez cały rok, zazwyczaj od rana do wczesnych godzin popołudniowych. Warto sprawdzić aktualne godziny otwarcia przed wizytą, szczególnie poza sezonem turystycznym.
Wstęp jest bezpłatny, choć mile widziane są datki na jego utrzymanie. Na miejscu można także zakupić pamiątki i przewodniki.
Saint Conan’s Kirk to miejsce pełne uroku i historii, które z pewnością pozostawi niezapomniane wrażenie na każdym odwiedzającym. To idealny przystanek podczas podróży przez Highlands, oferujący zarówno duchową głębię, jak i zachwycające widoki na malownicze szkockie krajobrazy.
Ten ostatni dzień w Szkocji to prawdziwa kwintesencja tego, co Highlands mają do zaoferowania - od magicznych miejsc znanych z popkultury, przez dziewicze krajobrazy, aż po fascynującą architekturę. Trasa z Fort William przez Glenfinnan i Glencoe, aż do Saint Conan's Kirk pozwala doświadczyć różnorodności szkockich krajobrazów i kultury, stanowiąc idealne zwieńczenie highland'owej przygody. To był dzień pełen kontrastów - od tłumnie odwiedzanego Glenfinnan, przez spokojne ścieżki Glencoe Lochan, po mistyczny Saint Conan's Kirk. Każde z tych miejsc ma swoją unikalną historię i charakter, a razem tworzą niezapomnianą mozaikę szkockich wrażeń.
Comments